Najnowsze wpisy


Dla Arka
14 marca 2019, 11:55

Kiedy umiera bliskość.

Kiedy umiera bliskość, jej tron staje się pusty...
Nieubłagany czas pokazał wiele pustek,
Ta, jedyna czarna i zgniła...
Nie wyda już żadnego owocu.

 
Każde oczekiwanie jest nadzieją,
Im dłużej czekam, tym bardziej smak uwodzi mnie,
Nieubłagany czas postanowił właśnie ujawnić bliskość.

 
Niczym piwonia…
szlachetna, błękitna rzeka musiała wyschnąć,
Woda, jak jej przystało pozostawiła po sobie łzy na długo.

 
Moje ciało, niegdyś tętniące,
Nagle stało się drewutnią,
Straszne, koszmarne kruki i wrony postanowiły krążyć nadal…

 
Zasiadają przy okrągłym stole,
Śmieją się, jedzą do syta!
Mój talerz jest jak ślepiec,
Niedowidzący, niedosłyszący, niemy!
Pusty, lecz nigdy więcej nie ujrzę w nim swego odbicia...

10.03.2019r.
U. Junker

 

Nim odejdę.

Zanim odejdę….

Najpierw ziemię poruszę,

Dotknę źródła, które Cię umiłowało,

Spotkam się z pożądaniem, które Cię spłodziło.

 
Usłyszą dźwięk w otchłani, przestraszą się,

Wiatr, który dopomoże, rozpocznie się,

W przestworzach lęk się zrodzi,

Niepokój umysłem zawładnie.

 
Nim odejdę…

Najpierw niebo poruszę,

Ziemia rozstąpi się,

Dźwięk strachu ustąpi,

Byś mógł jeszcze raz usłyszeć cichy trzepot skrzydeł,

Potem odejdę,

I umrę.

11.03.2019r. Urszula Junker

 

 
Ej!

Ej! mówcie na mnie diabeł!

I tak mnie nie ma,

Ej! unikajcie mnie,

nienawiść w was i tak.

 

Sponiewierany przez los,

Strasznym cudem jestem,

Me oczy jak sztylety, kiedyś!

Dziś zamknięte na wieki!

 

Zamknięte od pierwszego dnia,

Zagubione życie, wprawiało w ruch ciąg zdarzeń,

Karmiło poruszenie,

Byłem dla was zwierzyną, celem,

Teraz martwy jestem!

12.03.2019r. Urszula Junker

 

 

Nic.

Nic nie pozostało, tak by się zdawało,

jak tylko brzydzić się,

śmiać się,

karać,

zwariować!

 

Śmiech w nicość się przeradza…

Pozostawia po sobie puste spojrzenie,

Tembr głosu wszystko zdradza...

Nadaje przeznaczeniu ubarwienie,

 

Czas,

Czas płynie,

Czas pędzi,

Z podmuchem wiatru… goni,

Zbliża się!

 

W otchłani nicości, nie mam czego szukać,

Przemierzam czas, który zdawał się wiecznością,

Na skraju szarości, tęczę widzę jasną,

Lecz oczy muszę zamknąć by ujrzeć ją piękną!

13.03.2019r. Urszula Junker

 

Anioł duch

Wołajcie mnie duchy, wołajcie mnie anioły,

Śpiewajcie mi pieśń…

Witajcie u progu tej czarnej poświaty,

Anielski orszak słyszeć chcę...

 

Anioły z duchami, w oddali szept,

Anioły z duchami, u progu kat,

Anioły z duchami, w oddali śmierć,

Anioły z duchami, u progu jad.

 

Za życia skazany, za życia życia martwy,

Prowadźcie mnie,

Coś się święci, w dolinie śmierci,

Rozmowy z diabłem chcę…

 

Anioły z duchami, w oddali szept,

Anioły z duchami, u progu kat,

Anioły z duchami, w oddali śmierć,

Anioły z duchami, u progu jad.

U. Junker marzec 2019r.